piątek, 11 lipca 2025

Dwa obrazki miasta - znajdź różnice

Raport o stanie Gminy Karpacz za 2024 r. różni się od wcześniejszych raportów nie tylko danymi liczbowymi. Spis treści jest ten sam, a jednak akcenty rozłożone zostały  inaczej.

Na pierwszy rzut oka widać, że najnowszy raport znowu spuchł i ma już 82 strony.  Sześć lat temu, kiedy wprowadzono obowiązek przygotowania raportu liczył tylko 43, a potem, rok po roku dokładano po parę stron. Wyjątkiem był  Raport za 2021 r., kiedy tendencja „wzrostowa” została zahamowana, z pożytkiem dla miasta i czytelników.  Przy okazji  pożądane byłoby spojrzeć na  Szklarską Porębę i chociaż raz wziąć z niej przykład. Raport Szklarskiej jest strawny, nadaje się do przeczytania i nie zamęcza swoich mieszkańców nadmiarem zbędnych szczegółów.

Obecny Raport Gminy, w porównaniu  z ubiegłorocznym, już na samym wstępie inaczej brzmi. Rok temu Burmistrz podkreślał inwestycyjny rozwój Karpacza, w tym przebudowę i rozbudowę budynku urzędu, a jednocześnie ganił wzrost cen i pisał tak: Tym, co ubiegły rok wyróżniało, niestety negatywnie, była szalejąca inflacja i brak środków z KPO, co powodowało, że inwestowanie w miasto było bardzo trudne.  A Karpacz dostał wtedy z Polskiego Ładu aż 15 mln złotych na sfinansowanie remontu urzędu! Te dwa kłopotliwe, źle brzmiące i źle wyglądające słowa nie chciały Burmistrzowi przejść przez gardło.

Teraz, we wstępie Raportu nie było mowy o żadnych przykrych rzeczach. Nawet powódź została określona jako wyzwanie,  któremu miasto musiało sprostać. Czyżbyśmy zmierzali ku świetlanej przyszłości?

Wystarczy porównać pierwsze rozdziały raportów za 2023 i 2024 r., żeby przekonać się, że tak nie jest. Powierzchnia Gminy się nie zmieniła,  podobnie jak gruntów leśnych, bo przybył tylko 1 hektar. Natomiast ubyło  gruntów rolnych a przybyło terenów zabudowanych i zurbanizowanych. Czy nowa zabudowa deweloperska to jest to, co powinno nas cieszyć? Zwłaszcza teraz, gdy jest jej przesyt, a mieszkańców ubywa? Na ostatni dzień grudnia 2023 r. Karpacz zamieszkiwało 3948 osób, a  na koniec 2024 już tylko 3869. W ciągu roku ubyło 79 stałych mieszkańców.

Gmina na koniec 2023 r. była właścicielem 120 lokali w 58 budynkach, podczas gdy  rok później już 169 lokali –  nie podano, w ilu budynkach. Nie wyjaśniono też, skąd się wziął ten wzrost.

W naszym mieście znowu przybyło miejsc noclegowych, co nie jest żadnym zaskoczeniem, ani dobrą wiadomością; z 18 121 do 18 198. Nie ma za to problemów z bezrobociem, które utrzymuje się, mniej więcej na stałym poziomie. Na koniec 2024 r. były 94 osoby bez pracy, w tym 57 długotrwale bezrobotne.

Warto przyjrzeć się bliżej obydwu raportom i porównać, w jaki sposób prezentowane są dane.  Mówią one znacznie więcej o Karpaczu, niż piękne słowa wstępu.