czwartek, 28 lutego 2019

Ambitna rada


     Bardzo bogaty program zaprezentowała rada miasta na wczorajszej sesji. W dodatku były to sprawy wagi ciężkiej. Należały do nich: gospodarka wodno - ściekowa, sytuacja ze śmieciami w Kostrzycy, konferencja w Euroregionie Nysa i bonifikaty za przekształcenie użytkowania wieczystego. Mówiono też o obchodach dnia Św. Wawrzyńca – patrona miasta, a także poruszano wiele bieżących spraw, wymagających pilnego rozwiązania.

      Numerem jeden było wystąpienie prezesa Morysa i bardzo ciekawa dyskusja, która świadczyła o tym, że radni mieli dużo wątpliwości i uwag.  Prezes  MZGK starał się je rozwiać i wyjaśnić  tłumacząc m.in., skąd się brały w ubiegłym roku niedobory wody.  Zainteresowanych mieszkańców odsyłam na stronę miasta, na której można odsłuchać całą, pięciogodzinną sesję.   Omawiano nie tylko  sprawy zaopatrzenia Karpaczan w wodę, ale również problemy z odprowadzaniem ścieków. Temat wcale nie został wyczerpany, mimo że poświęcono na niego prawie dwie godziny.  Jednym z wątków rozmów, był projekt nowego regulaminu dostarczania wody, który najprawdopodobniej będzie zatwierdzany na następnej sesji.

     Radny Grzegorz Kubik, przedstawił fatalną sytuację związaną z działalnością Karkonoskiego Centrum Gospodarki Odpadami. Dzięki tej relacji  można było wysnuć wniosek, że  gminy, które  zalegają z opłatami za wywóz śmieci wolą wymienić prezesa, niż  rozwiązać kłopoty finansowe spółki.

    Ostrym punktem zapalnym stała się wysokość bonifikat od opłat jednorazowych za przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności. Po   serii argumentów padających z jednej i drugiej strony, rada znowu postawiła na swoim: bonifikaty podniesiono do 80 procent.  Burmistrz głosowanie przegrał, mimo że walczył jak lew. Radni pokazali, że nie tylko są dobrze przygotowani do tematu, ale też potrafią skutecznie bronić interesów Karpaczan.

 Redaktorem naczelnym Biuletynu Rady Miejskiej został Grzegorz Kubik.

    Na sesji było parę elementów humorystycznych  ( kopertowanie zawiadomień ws. bonifikaty) i zgrzytów  (na linii radny Pajdzik – radna Seweryn ).  Skrytykowano też mocno działalność wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie. Znowu wrócił temat reklam, a z nim pytanie: Kto ma przygotować uchwałę. Burmistrz uważa, że to zadanie dla rady.   

    Generalnie sesja  wypadła bardzo dobrze, ale przypominała maraton. Od natłoku informacji i bardzo ważnych spraw kręciło się w głowie. Może następnym razem wybrać półmaraton?