czwartek, 31 maja 2018

O śmieciach nie da się zapomnieć


    Śmieciowy temat na sesji 23 maja 2018 r. wypadł blado.  Ustalono, że  będzie kontynuowany na wyjeździe - na wysypisku śmieci w Kostrzycy.  To oznaczało, że następuje wyciszenie sprawy i  nikt nie będzie  do niej wracał.

    Tymczasem, zaledwie w ciągu tygodnia zrobiło się w całym kraju o śmieciach bardzo głośno. Przyczyną wielkiego zainteresowania  mediów gospodarką śmieciową stała się plaga podpaleń odpadów w miejscach ich składowania i przetwarzania. Gorączka śmieciowa ogarnęła całą Polskę: zaczęto nagle mówić o luce w przepisach, o celowych podpaleniach, o mafii śmieciowej, a nawet sam premier zapowiedział zdecydowane działania, a więc kontrole, zmianę prawa itp. W  ubiegłym roku, według Ministerstwa Środowiska, dużych pożarów na wysypiskach i składowiskach odpadów było 37 a w tym roku do tej pory  już 63!

    Na Portalu Samorządowym ( TU ) przedstawiono dzisiaj przegląd województw, w których, w bieżącym roku doszło do nasilenia tego zjawiska.  Na pierwszym, niechlubnym miejscu znalazło się województwo łódzkie, a dolnośląskie wlokło się, na szczęście, na szarym końcu. Zauważono wprawdzie pożar na Karola Miarki w Jeleniej Górze, ale określono go jako niewielki, a ubiegłoroczną awarią i pożarem w Kostrzycy nikt nie zawracał sobie głowy.

   W skali kraju zdarzenia, które mają miejsce w Kostrzycy są mało istotne. Ale nie dla nas, mieszkańców i nie dla tysięcy turystów przyjeżdżających rokrocznie w Karkonosze na wypoczynek. Odpowiedni klimat do dyskusji już jest więc lepiej  poważnie teraz porozmawiać o zagrożeniach. Robienie uników, tak jak to się stało na sesji, przyniesie opłakane skutki.

   Temat wróci ponownie przed wyborami, a wtedy niektórzy kandydaci na radnych i burmistrza mogą dużo stracić.