środa, 7 marca 2018

Wybory za pasem



           Na sesji w lutym, rada miejska naszego miasta podjęła dwie uchwały dotyczące jesiennych wyborów samorządowych.  Zgodnie z kalendarzem wyborczym musiała dokonać podziału na  obwody głosowania  i określić siedziby lokali wyborczych ( będzie ich 5 )  oraz podzielić miasto na okręgi wyborcze. Okręgów będzie 15, to znaczy tyle, ilu radnych do wybrania. 

          Właściwie nic się nie zmieniło:  dodano tylko jedną ulicę i zostawiono niezbyt szczęśliwie skonstruowany podział na okręgi. Okręg nr 12 jest  tego niechlubnym przykładem.  Mechaniczne przeliczanie liczby mieszkańców na mandaty spowodowało całkowicie sztuczny, rozstrzelony podział, oderwany od  terenu. Zeszczuplał też od ostatnich zmian rejestr wyborców – nawet w nim widać, że jest nas w Karpaczu coraz mniej.

        Wczoraj Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła instrukcję dla kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych. W każdym obwodzie będą dwie komisje: do przeprowadzenia głosowania i do policzenia głosów. Kandydatem do komisji może być osoba, która jest w stałym rejestrze wyborców na terenie województwa, w którym znajduje się gmina oraz posiada prawo do głosowania. To oznacza, że w Karpaczu  możliwe jest  uczestnictwo w komisjach członków z innych miejscowości Dolnego Śląska. Zgłaszać chęć do udziału w komisji wyborczej będzie można poprzez pełnomocników komitetów wyborczych ( podobnie jak dotychczas ). Samo zgłoszenie nie oznacza jednak, że akurat ta osoba zostanie wybrana w skład komisji.

        Ważne jest również podkreślenie, że członkiem komisji nie może być kandydat w wyborach, ani osoby z nim spokrewnione. Nie może być nim też pełnomocnik wyborczy i finansowy, mąż zaufania ani obserwator społeczny wyborów. Obydwie komisje w każdym obwodzie powinny mieć po 9 członków, wybranych spośród osób zgłoszonych przez pełnomocników wyborczych.

      Jaki będzie rzeczywisty skład obwodowych komisji wyborczych okaże się dopiero 3 tygodnie przed wyborami. Na razie nie ma jeszcze dokładnego terminu wyborów. Nie wiadomo też nic o wysokości diet członków komisji.  To od tego wynagrodzenia będzie zależała ilość kandydatów na członków. Wyłącznie dla idei nikt  się nie poświęci…