środa, 28 marca 2018

Lex deweloper zawita do Karpacza?


    Wiosna do Karpacza jeszcze nie zawitała. Co rusz pada śnieg i nie można się doczekać wiosennej aury. Może pojawi się na święta? Pojawiają się za to oznaki, że nieprzyjazne chmury deweloperskie nadciągają na cały kraj, a więc  gromadzą się również nad naszym miastem. 

   W kwietniu będą się decydować losy  ustawy przyspieszającej budownictwo mieszkaniowe w całej Polsce.  Wnioskodawcą jest Minister Rozwoju i Finansów, a cały projekt można zobaczyć na stronie Rządowego Centrum Legislacji ( TUTAJ ). Projekt, który  ma przyspieszyć w zamierzeniu budowę mieszkań, niesie szereg niepokojących ułatwień dla deweloperów. W tej chwili jest na etapie konsultacji z różnymi organizacjami  i trzeba mieć nadzieję, że obecny kształt ustawy się nie utrzyma.

    Projekt ustawy niesie kilka zagrożeń, które mogą być bardzo niebezpieczne dla naszego miasta, z których jedno wydaje się najważniejsze:

Pozwala omijać plany zagospodarowania przestrzennego, a decyzje kluczowe zostawia w rękach rady miejskiej.

   Pozostawienie ważnej decyzji, której skutki mogą nieodwracalnie zniszczyć miasto, w rękach piętnastu radnych jest propozycją nieodpowiedzialną i krótkowzroczną. Sama idea ustawy jest oczywiście szczytna – ma  przyspieszyć budowę mieszkań i ułatwić realizację programu mieszkanie +. Jednak z wysokości Warszawy nie widać wyraźnie, w jaki sposób podejmowane są decyzje na najniższym szczeblu gminnym. Karpacz nie jest tu żadnym wyjątkiem, a jakość podejmowanych uchwał rady w naszym mieście, delikatnie mówiąc, pozostawia wiele do życzenia. O rozmaitych powiązaniach, uwarunkowaniach i uwikłaniach w tak małej społeczności lepiej nawet wcale nie wspominać…

    Szczęśliwie, przynajmniej na razie, w wielu częściach naszego miasta, nie można stawiać mieszkaniówki samodzielnie. Ale gdy nastąpi dowolność podejmowania decyzji, oprócz chaosu, zafundujemy sobie „rozwój” na niespotykaną dotąd i przerażającą skalę. 

    Bądźmy jednak dobrej myśli i ufajmy, że rodzący się w dużych  miastach sprzeciw obywatelski przeciwko niektórym zapisom tej ustawy, uratuje też Karpacz.