wtorek, 5 kwietnia 2016

Dobre i niedobre nazwy ulic



     Najpewniej jeszcze w tym roku wiele miejscowości w Polsce zacznie wymieniać tabliczki ulic związanych z peerelowską spuścizną. Senatorowie RP wystąpili z projektem ustawy, która ma doprowadzić do zmian nazw ulic i placów w skali całego kraju. Według projektu samorządy będą miały na to dwa lata.  Instytut Pamięci Narodowej określi, które nazwy będą podlegały obowiązkowej zmianie.

     Karpacz, na szczęście uporał się z tym problemem już w  1990 r. Podjęto wówczas uchwałę „w sprawie zmiany nazw ulic, numeracji budynków oraz nadania nazwy parkowi”. Wśród okolicznych gmin, nasze miasto korzystnie się wyróżnia. Problemy z nazewnictwem mają m.in. Piechowice z główną ulicą Żymierskiego, Łomnica z ulicą Świerczewskiego i Jelenia Góra z ulicą Langego w Cieplicach. 

      Można się zastanawiać w Karpaczu nad niektórymi, dyskusyjnymi nazwami. Do takich należy ulica Komuny Paryskiej lub Stefana Okrzei.  To, że kilkadziesiąt lat później   zaczęto podawać rewolucję paryską z 1871 r.  za dyktaturę proletariatu nie jest jej winą. Podobnie stało się ze Stefanem Aleksandrem Okrzeją, który został  „zagarnięty” i wykorzystany politycznie przez powojenne władze. Wątpliwe, żeby takie symboliczne zdarzenia i postacie znalazły się na liście IPN.
      Jedyną ulicą, która brzmi w Karpaczu jak zgrzyt jest ulica Obrońców Pokoju. Kojarzy się  z Komitetami Obrońców Pokoju zapoczątkowanymi przez Stalina w 1949 r. i zakładanymi we wszystkich krajach tzw. demokracji ludowej. Jest to równocześnie nazwa na tyle ogólna, że właściwie nie wiadomo, do czego ją odnieść.

     Wydaje się, że przygotowywana ustawa i związane z nią koszty nie będą dotyczyć naszego miasta. Można jednak, przy okazji zastanowić się i podyskutować nad innymi nazwami. Na przykład: Nazwanie błotnistych dróżek  nazwiskami wielkich twórców to, po prostu przesada. A fragmenty  Reymonta, Wyspiańskiego czy Kościuszki przypominają w części raczej szlaki turystyczne niż miejskie ulice.
     Najlepszym pomysłem na nazwę  jest istniejąca od niedawna ulica Skrzatów Karkonoskich. Najmniejsza i jedna z najładniejszych w Karpaczu. To był po prostu strzał w dziesiątkę!