sobota, 9 września 2023

Urzędowa bolączka - braki kadrowe

Od pewnego czasu na oficjalnej stronie miasta pojawiają się nagminnie   ogłoszenia o wolnych miejscach na stanowiska urzędnicze w Karpaczu.  To nowe zjawisko, którego jeszcze parę lat temu  nie było. Teraz też takie ogłoszenie wisi na   pierwszym miejscu         w „Aktualnościach”, bo znowu brakuje  w Urzędzie Miejskim rąk do pracy.

Wielokrotnie poszukiwano pracowników, oczywiście wykwalifikowanych,  do referatu finansowego, inwestycji i do straży miejskiej. Można być pewnym, że główną przyczyną braku urzędników jest niezadowalające wynagrodzenie przy dużym obciążeniu obowiązkami.  Można też przypuszczać, że to niejedyny powód, a drugim ważnym sygnałem odejść z pracy są stosunki międzyludzkie.

Zamiast bawić się w lokalne plotki, które w miasteczku takim, jak Karpacz szybko się rozchodzą, proponuję zagłębić się w lekturę wywiadu, który dzisiaj się ukazał na łamach Serwisu Samorządowego PAP.  Rozmowa o tytule „Gdy praca przestaje cieszyć. O wypaleniu zawodowym urzędników”  porusza ważki problem i daje kilka wskazówek, jak sobie z nim radzić. TUTAJ