sobota, 10 sierpnia 2019

Karpacz bogaty, ale czy samodzielny?


   W wakacje tempo życia samorządowego słabnie. Sprawy toczą się leniwie, nie ma o czym pisać. Letnią lukę wypełniają rozmaite zestawienia i rankingi. Pojawiają się jak grzyby po deszczu, jeden za drugim. Najpierw pokazały się informacje o bogactwie samorządów, a potem o tym, która gmina jest najbardziej zadłużona i gdzie w Polsce występuje największa przestępczość. Teraz do tych zestawień dołączyła analiza na podstawie danych GUS – „Gminy najbardziej samodzielne finansowo i uzależnione od transferów” .Takie informacje - najpierw szczegółowe, a potem ogólne - podał Serwis Samorządowy PAP: TUTAJ.

   Za podstawę przyjęto sprawozdania budżetu  wszystkich samorządów w Polsce obejmujących 2018 rok. Okazało się, że w gminach mniej więcej  połowę stanowią dochody własne, a drugą, podobną część - dotacje i subwencja ogólna z budżetu państwa. Dochody własne gmin świadczą o poziomie samodzielności samorządu. Im ich udział w całości dochodów jest większy, tym bardziej samodzielny jest samorząd.

   Wśród gmin, których udział dochodów własnych przekraczał 70 procent znalazły się 23 samorządy, na czele z Kleszczowem w woj. łódzkim i gminami nadmorskimi: Rewalem i Dziwnowem. Karpacza w tej grupie nie było. Nasze miasto nie znalazło się też na drugim biegunie – ośmiu gmin niesamodzielnych. W ich  budżetach  udział dochodów własnych nie przekraczał 15 procent. 

Nasze miasto plasowało się w tym zestawieniu w grupie  o dochodach własnych powyżej 50 procent.  Zajęło miejsce tuż przed pierwszą setką samorządów, co jest wynikiem niezłym, gdy weźmie się pod uwagę, że gmin w Polsce jest prawie 2,5 tysiąca. W końcu nie zawsze można i nawet nie trzeba błyszczeć – ważne jest wyłącznie to, aby nie utracić kontroli i nagle nie znaleźć się na garnuszku państwa…