Ukazało się już pierwsze wydanie
biuletynu przygotowane przez nowego redaktora i nowy skład rady - całkowicie odmienione. Na 16 stronach, w zupełnie innym formacie niż
dotychczas rada informuje o najważniejszych sprawach, którymi zajmowała się od początku kadencji.
Treść biuletynu różni się zdecydowanie od
dotychczasowych wydań. Zamiast mnóstwa
drobnych informacji i liczb w stylu brukowego „Faktu” mieszkańcy otrzymali
przekrojowe omówienie działań rady. Dotyczyły one
inicjatyw uchwałodawczych, budżetu obywatelskiego i wizyty w Zakopanem w
sprawie parku kulturowego. Znalazło się miejsce na bieżące informacje o tym, co się
dzieje w mieście, na przykład o przebudowie stadionu. Jest też część
wspomnieniowa na dawnych widokówkach i pod hasłem „Karpacz, jakiego nie
znacie”.
Bardzo dobrym pomysłem okazało się
przeznaczenie dwóch stron na interpelacje radnych wraz z odpowiedziami burmistrza na pytania. Można teraz
łatwo zorientować się, z jakimi sprawami borykają się mieszkańcy miasta na co dzień. Przydałaby się
też informacja, gdzie szukać pozostałych interpelacji - mało kto z Karpaczan o tym wie. Również dobrą inicjatywą było przedstawienie pozytywnych działań radnych
– jak ze ścieżką szutrową łączącą ulice: Zagajnik z Nad Łomnicą. Może warto też
prezentować inne pomysły z budżetu partycypacyjnego?
Z lekkim sarkazmem potraktowano temat „Więcej zieleni w naszym mieście”, kiedy centralne zdjęcie pokazało świeżo wykostkowany i zabetonowany plac przed lipą sądową w miejscu zlikwidowanych trawników i krzewów.
Z lekkim sarkazmem potraktowano temat „Więcej zieleni w naszym mieście”, kiedy centralne zdjęcie pokazało świeżo wykostkowany i zabetonowany plac przed lipą sądową w miejscu zlikwidowanych trawników i krzewów.
Zbyt poważnie odniesiono się do „bilansu
terenów przeznaczonych pod zabudowę”. Zamiast skomplikowanego, fachowego tekstu
na całą stronę lepsze byłoby rzeczowe
omówienie wniosków. Przydałoby się również przedstawienie najważniejszych
faktów wynikających z raportu o stanie miasta – może w odcinkach? Warto też umieszczać zwięzłe relacje z
przebiegu sesji z najważniejszymi tematami i pokazać pracę jednostek podległych
urzędowi: szkoły, placówek kulturalnych i innych.
Trochę brak równowagi między tekstem a zdjęciami – może zamieszczać
więcej zdjęć odrobinę mniejszych? A poza tym – niech przemawiają fakty i tylko
fakty.
Na koniec trzeba koniecznie wspomnieć o
nowym ważnym elemencie biuletynu umieszczonym na tytułowej stronie. Stał się nim znak graficzny rady miejskiej
nawiązujący do herbu i tradycji miasta związanej z napisem „ Oto jest nasze
bogactwo”. Można go też w wolnym
tłumaczeniu określić słowami „Oto jest moc”. Jeżeli rada weźmie sobie do serca
te słowa – nasze miasto będzie w dobrych
rękach.