niedziela, 10 lipca 2016

Karpacz zawsze górą?



      Tytuł „Karpacz zawsze górą” bez znaku zapytania zdobył już sporą popularność.  Tak nazywa się film promujący nasze miasto, nagrodzony przed miesiącem w Lublinie na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Turystycznych, Ekologicznych i Artystycznych. Mniej więcej w tym samym okresie ukazał się na samorządowej stronie  www.wspólnota.ogr.pl ranking, który pokazuje dobre notowania Karpacza. Okazuje się,  że nasze miasto   jest w czołówce  nie tylko ze względu na atrakcyjność turystyczną. W zestawieniu dotyczącym aktywności społecznej  201 małych miast w Polsce, Karpacz zajął wysoką, 27 pozycję.

      Jak przeprowadzano badanie? Oparto się w nim na czterech wskaźnikach obejmujących  rok 2015 (a także wybory w 2014 r.).  Sprawdzano, w których gminach mieszkańcy najliczniej uczestniczą w wyborach, gdzie działa najwięcej fundacji i stowarzyszeń oraz które gminy najmocniej wspierają organizacje pozarządowe i gdzie było najwięcej zbiórek publicznych. Do obliczenia wyników posłużył system punktowy. Każda z gmin mogła maksymalnie osiągnąć 100 punktów: po 35 punktów w kategoriach  ilości organizacji pozarządowych i frekwencji w wyborach, natomiast po 15 punktów w kategoriach wspierania przez samorząd i oddolnych inicjatyw ( zbiórki publiczne ).

     Jak wyglądały wyniki Karpacza? Nieźle, gdy chodzi o frekwencję wyborczą i ilość organizacji pozarządowych. Znacznie gorzej, gdy weźmie się pod uwagę wsparcie udzielane przez gminę i oddolne inicjatywy mierzone ilością zbiórek publicznych. Takich zbiórek, które nie wymagają zakładania i rejestrowania organizacji nie było wcale. Największą ilość punktów - 23 (na 35 możliwych) uzyskał Karpacz dzięki organizacjom pozarządowym. Liczba takich organizacji  ( mierzona na 1000 mieszkańców ) zajmujących się na ogół sportem i rekreacją jest z reguły większa w miastach turystycznych.

      Osiągnięcie takiego wyniku cieszy. Nie należy jednak zapominać, że to tylko statystyka, która nie oddaje pełnego obrazu rzeczywistości. Pokazuje raczej ładną fasadę, bez głębszej analizy. Nie wskazuje, ile organizacji rzeczywiście działa, a ile funkcjonuje tylko na papierze. Nie mówi nic, o uczestnictwie mieszkańców w zebraniach i konsultacjach gminnych. Nie podaje, na przykład, czy mieszkańcy mają poczucie wpływu na to, co dzieje się w ich miejscowości ( to można sprawdzić przy pomocy badań ankietowych ).

      Inicjatywą, która w założeniu przyczynia się do aktywizacji społecznej, a której ranking nie wziął pod uwagę jest budżet partycypacyjny. Karpacz  znalazł się w czołówce polskich miast wprowadzając taki pomysł w życie przed kilkoma laty. Jednak ostatni rok jego działania przyniósł duże rozczarowanie. Źle skonstruowany regulamin doprowadził do rozproszenia środków i przeznaczenia ich na rzeczy nietrwałe. Świetnie, że wsparto sekcję narciarską klubu Śnieżka, ale czy aby nie przesadnie? 
Najdziwniejsze są skutki, których nikt nie przewidział: W klubie dokonał się przewrót we władzach z naruszeniem statutu, a sekcja narciarska jest górą, chociaż nie ma wyników. 

    Nowy regulamin budżetu, jaki już podobno został opracowany, ale jeszcze nie podany do publicznej wiadomości przywróci, miejmy nadzieję, sens tej inicjatywy, a Karpacz znów będzie błyszczał na wielu polach…