Betonowanie górskich kurortów trwa w najlepsze, jakby kryzysu nie było, miasta przeżywały nieustanne turystyczne oblężenie, a przyjezdni walili drzwiami i oknami.
Słabo obłożone ferie zimowe nie zniechęciły inwestorów do korekty zamiarów. Mrozy i śnieg zahamowały tylko na chwilę prace budowlane w Karpaczu, Szklarskiej i Świeradowie. Lokalne portale roztaczają wspaniałe wizje przyszłości, a nawet próbują prześmiewczo komentować działania mieszkańców sprzeciwiające się deweloperskim fantazjom. Pomysły inwestorskie wcielane są w życie przy poparciu włodarzy miast – inaczej nie miałyby szans.
Wczoraj strona nj24.pl pod wymownym tytułem: „Ukarali burmistrza, bo… za dużo inwestuje”, opisuje sytuację w Świeradowie Zdroju. Autor przedstawia dokonania gospodarza miasta, ale ani słowem nie wspomina o deweloperskim rozpasaniu. A to ono jest pierwotną przyczyną pogorszenia warunków życia mieszkańców. TUTAJ
W innym artykule - sprzed miesiąca – na portalu Gazety Wrocławskiej można przeczytać o rozpoczętych i planowanych inwestycjach w trzech karkonosko – izerskich miastach. Autorka, omawiając Karpacz, nie wymieniła wszystkich, planowanych i już trwających inwestycji w naszym mieście. Trzeba by dodać jeszcze zamiary budowlane przy ul. Nad Łomnicą, do tego apartamenty na działce „Jagody”, planowaną przebudowę „Orlinka” obok skoczni, apartamenty „Orlik” przy Strażackiej i „Irenę” przy ul. Leśnej. Do tego doliczyć pomniejsze budowy. Nie bardzo wiadomo, o jakich apartamentach jest mowa przy ul. Karkonoskiej. Prawdopodobnie chodzi o Karkonoską 22, czyli wielką zabudowywaną działkę po zniszczonym „Hutniku”. Nie jest znana liczba budowanych mieszkań, bo inwestor tej informacji na swojej stronie nie upublicznił. TUTAJ
Kiepsko brzmi projekt OTIUM Chill & Spa Resort Karpacz w Ścięgnach, przy drodze z Karpacza do Kowar. Ciekawe, czy potencjalni nabywcy wiedzą, że pod nosem będą mieli kilkudziesięciometrowy maszt telefonii komórkowej z możliwością instalacji anten i urządzeń nadawczo-odbiorczych 5G?
Inwestorzy zachowują się tak, jakby koniunktura w Karkonoszach, Górach Izerskich i na pogórzu miała trwać wiecznie. Nadchodzi czas na działania mieszkańców i radnych – tak jak w Świeradowie.