poniedziałek, 6 lutego 2023

Szamba - temat niepięknie pachnący

    Na  sesji  nadzwyczajnej,  w  ostatnim  dniu  stycznia,  najwięcej  czasu  poświęcono  wywozowi nieczystości. W programie  były  tylko  cztery  uchwały,  w tym  dwie dotyczące zmian budżetu gminy, spowodowane  dofinansowaniem remontu budynku na dom kultury.

   Radni oprócz poprawek w regulaminie utrzymania porządku i czystości w gminie długo dyskutowali nad projektem uchwały w sprawie ustalenia górnych stawek opłat  za wywóz nieczystości ciekłych. Zmiana stawek dotyczyła  zbiorników bezodpływowych i przydomowych oczyszczalni.  W nowym roku proponowano podwyższyć cenę za wywóz nieczystości ze zbiorników z 60 do 80 zł za m3, natomiast stawka wywozu osadów z oczyszczalni przydomowych miała wynosić 100 zł za m3. Radni nie rozumieli, dlaczego ceny są zróżnicowane, a nie takie same. Radny Pajdzik zgłosił wniosek, żeby maksymalna stawka dla przydomowych oczyszczalni wynosiła maksymalnie 80 zł za m3.     

  Zawiłości wywozu nieczystości wyjaśniała urzędniczka zajmująca  się ochroną środowiska. W Karpaczu, mimo skanalizowania miasta wciąż znajduje się ponad setka bezodpływowych zbiorników, z których właściciele obowiązani są raz na kwartał wywozić nieczystości. Oczyszczalni bezodpływowych jest tylko kilka i opróżniać je trzeba raz w roku – mają bardziej suchą konsystencję odpadów.   Dużym problemem w  nieczystościach jest olej i ten składnik powoduje różnice w cenach odbioru w zlewniach.

    Radny Kubik zwracał uwagę   na   bardzo drogi wywóz odpadów z budynków, które mają zbiorniki bezodpływowe, w porównaniu z domami  podłączonymi do kanalizacji. Właściciele tych pierwszych płacą 80 zł za m3, a  pozostałych – niecałe 8 zł za m3. Różnica jest kolosalna! Niestety, nie wszędzie da się podłączyć budynki do kanalizacji miejskiej.

   Wprowadzenie w uchwale poprawki zrównującej maksymalne stawki wywozu nieczystości, zadziała na korzyść przydomowych oczyszczalni.  Może z czasem będzie to jedna z przyczyn  zamiany zbiorników bezodpływowych na oczyszczalnie.