czwartek, 4 listopada 2021

Karpacz odarty ze złudzeń

    Nasze miasto wcale nie jest gminą dobrą do życia.  Dzisiaj uroczyście zaprezentowano opracowanie prof.  Przemysława Śleszyńskiego z PAN, które zawiera wyniki badań dotyczących jakości życia w gminach.  Karpacz został zupełnie pominięty w omówieniu, po prostu nie ma się czym pochwalić.  Na jednej z map jest zaznaczony w postaci małego, lekko różowego kółka, które oznacza w najlepszym razie przeciętność lub raczej  pospolitą szarość. W zestawieniu wszystkich gmin znalazł się na 1108 miejscu, wyprzedzony nie tylko przez Szklarską Porębę. Na Dolnym Śląsku Karpacz został całkowicie zdystansowany przez pozornie nieatrakcyjne miejscowości, jak Siekierczyn, Osiecznicę, Kostomłoty, Jawor, Niemczę i in.  Z Wrocławiem, gminami „miedziowymi”, czy Bogatynią nawet nie ma co się porównywać, mimo że w rankingu mocno podkreślano ekologię.

   Jakość życia to nic innego, jak stopień zaspokojenia bytowych i duchowych potrzeb człowieka. Przedstawiony ranking jest próbą oceny jakości życia mieszkańców, za którą odpowiedzialność w dużej mierze spada na samorządy. W opracowaniu wykorzystano zbiór 48 wskaźników dotyczących różnych aspektów życia i środowiska.

   Słaby wynik Karpacza nie jest niczym zaskakującym, bo mieszkańcy już od dłuższego czasu skarżą się, że są w mieście traktowani gorzej niż turyści, a uciążliwości codziennego życia pogłębiają się.  Braku gospodarza z prawdziwego zdarzenia  nie da się zastąpić fasadą pozorowanych działań.  Czy na zmianę burmistrza musimy czekać jeszcze całe  dwa lata?

 Pełne wyniki opracowania  przedstawił dziś Serwis Samorządowy PAP. TUTAJ