środa, 29 lipca 2020

Jak długo jeszcze będziemy bogaci?


     „Bogactwo w przededniu kryzysu” – tak został zatytułowany świeży ranking zamożności samorządów. Opublikowało go wczoraj  wydanie internetowe Wspólnoty, a całość raportu przygotowali  Paweł Swianiewicz i Julita Łukomska. Metoda obliczania bogactwa samorządów pozostała taka sama, jak w ubiegłych latach, czyli dochody gmin w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Uwzględniono tylko dochody własne samorządów i otrzymane subwencje pomijając dotacje celowe. Ranking w podziale na gminy zależnie od ich wielkości zmniejszył się w ubiegłym roku o dwie jednostki. Zabrakło w nim Ostrowic i Boguszowa-Gorców.  Pierwsza z gmin została zlikwidowana z powodu wysokiego zadłużenia, a druga nie została ujęta w danych przekazanych przez Ministerstwo Finansów, właściwie nie wiadomo, dlaczego.

      Według autorów opracowania, sytuacja finansowa samorządów za 2019 r. przedstawia się nieźle, ale gorzej niż w 2018 r. Trudno jest też prognozować, na podstawie dostępnych danych, jaki będzie rok 2020 – wiadomo tylko tyle, że będzie  gorszy. Samorządy, z różnych powodów nie wykorzystały okresu dobrej koniunktury gospodarczej i nie są zbyt dobrze przygotowane na nadchodzący kryzys. Widoczny jest m.in. spadek nadwyżki operacyjnej, szybki wzrost kosztów pracy i kosztów wykonywania zadań oświatowych. O spadku samodzielności samorządów świadczy, na przykład wzrost udziału dotacji celowych w dochodach budżetu.

       W kategorii  miasteczek, w której znalazł się Karpacz, niezmiennie,  od początku publikowania rankingu czołowe miejsca okupuje Krynica Morska. Nasze miasto zasłużyło na dobrą ocenę, czyli znalazło się na miejscu czwartym z dochodem „na głowę” 7505,46 zł. W ubiegłym roku było dziesiąte. Najbardziej ciekawe jest to, czego jeszcze nie wiemy: Czy czeka nas rzeczywiście na koniec roku twarde lądowanie. POLECAM