niedziela, 28 czerwca 2020

Komisja ds. studium może dalej działać


   Zdalna sesja, która odbyła się 25 czerwca, przebiegała spokojnie. Jedynym mankamentem były techniczne zgrzyty. Jak widać, gdy brakuje drażliwych tematów, nowe technologie zaczynają płatać figle.

   Niespodziewanie, na początku obrad została  zapowiedziana - jeszcze na czerwiec - sesja nadzwyczajna. Jak już wiadomo z programu zamieszczonego na stronie miasta,  będzie to sesja absolutoryjna, połączona z głosowaniem nad udzieleniem wotum zaufania Burmistrzowi. Oznacza to, że Burmistrz jeszcze przed  wakacjami uzyska odpowiedź, czy swoją działalnością w ostatnim roku spełnił oczekiwania rady.  Następnie radni zastanawiali się, nad zaproszeniem i wysłuchaniem Komendanta Policji  w sprawie przywrócenia 24-godzinnego posterunku w Karpaczu. Zdania były podzielone i do końca sesji nie podjęto decyzji. Spotkanie miało mieć związek z szeregiem pism radnych skierowanych do organów zwierzchnich. 

    Również niespodziewanie, zyskało poparcie wszystkich radnych przedłużenie działania komisji doraźnej, zajmującej się nowym studium. To dobry znak, świadczący o tym, że radni wreszcie doceniają pracę komisji, zamiast blokować jej działanie,  jak wcześniej już bywało.  Dotychczasową pracę komisji i problemy z zagospodarowaniem przestrzennym miasta przedstawił jej przewodniczący, Grzegorz Kubik. Mówił, m.in. o fatalnych zmianach planów umożliwiających powstanie bloków obok „Gołębiewskiego” i  zabudowy ul. Myśliwskiej. Przypomniał też o przekształceniu działek na końcu Osiedla Skalnego, które miały być przeznaczone na budownictwo jednorodzinne dla mieszkańców. Okazało się, że w projekcie nowego studium tak podwyższono wskaźniki, że można tam wybudować  osiedle deweloperskie z mieszkaniami na wynajem. Warto wysłuchać wystąpienia – ok. 40 minuty trwania sesji.

   Nad tym, żeby wirtualne sesje nie były jednostajne  pracuje od dawna radny Motylski, który ubarwia głosowania niesztampowymi zwrotami. Zamiast zwykłego i banalnego „jestem za”  zawsze dodaje jakiś ozdobnik, na przykład  „optuję za uchwałą”.  Widać artystę w każdym calu. Dołączył do niego wiceprzewodniczący rady, który  uchwały dotyczące dzierżaw zaopatrzył w lokalizacje. Dzięki temu nie wiało nudą…