Zdalna sesja, która odbyła się 25
czerwca, przebiegała spokojnie. Jedynym mankamentem były techniczne zgrzyty.
Jak widać, gdy brakuje drażliwych tematów, nowe technologie zaczynają płatać figle.
Niespodziewanie, na początku obrad została zapowiedziana - jeszcze na czerwiec - sesja
nadzwyczajna. Jak już wiadomo z programu zamieszczonego na stronie miasta, będzie to sesja absolutoryjna, połączona z
głosowaniem nad udzieleniem wotum zaufania Burmistrzowi. Oznacza to, że Burmistrz
jeszcze przed wakacjami uzyska
odpowiedź, czy swoją działalnością w ostatnim roku spełnił oczekiwania rady. Następnie radni zastanawiali się, nad zaproszeniem
i wysłuchaniem Komendanta Policji w sprawie
przywrócenia 24-godzinnego posterunku w Karpaczu. Zdania były podzielone i do
końca sesji nie podjęto decyzji. Spotkanie miało mieć związek z szeregiem pism radnych
skierowanych do organów zwierzchnich.
Również niespodziewanie, zyskało
poparcie wszystkich radnych przedłużenie działania komisji doraźnej, zajmującej
się nowym studium. To dobry znak, świadczący o tym, że radni wreszcie doceniają
pracę komisji, zamiast blokować jej działanie, jak wcześniej już bywało. Dotychczasową pracę komisji i problemy z
zagospodarowaniem przestrzennym miasta przedstawił jej przewodniczący, Grzegorz
Kubik. Mówił, m.in. o fatalnych zmianach planów umożliwiających powstanie
bloków obok „Gołębiewskiego” i zabudowy
ul. Myśliwskiej. Przypomniał też o przekształceniu działek na końcu Osiedla Skalnego,
które miały być przeznaczone na budownictwo jednorodzinne dla mieszkańców.
Okazało się, że w projekcie nowego studium tak podwyższono wskaźniki, że można tam
wybudować osiedle deweloperskie z
mieszkaniami na wynajem. Warto wysłuchać
wystąpienia – ok. 40 minuty trwania sesji.
Nad tym, żeby wirtualne sesje nie były jednostajne pracuje od dawna radny Motylski, który ubarwia
głosowania niesztampowymi zwrotami. Zamiast zwykłego i banalnego „jestem za” zawsze dodaje jakiś ozdobnik, na przykład „optuję za uchwałą”. Widać artystę w każdym calu. Dołączył do
niego wiceprzewodniczący rady, który uchwały
dotyczące dzierżaw zaopatrzył w lokalizacje. Dzięki temu nie wiało nudą…