"Te gminy są przyszłością Dolnego Śląska. Małe enklawy, które się świetnie rozwijają” – taką zajawką opublikowano dzisiaj w Gazecie Wrocławskiej zestawienie dziesięciu małych dolnośląskich gmin, które najlepiej się przeobrażają.
Bardzo poważny ranking został oparty o analizę aż 16 wskaźników. Przygotowały go równie poważne instytucje: Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej we współpracy z Głównym Urzędem Statystycznym. Karpacz znalazł się w nim na dziewiątym miejscu, a ilustracją wyniku stała się jedna z najbardziej zniszczonych miejskich panoram. Lokalizacja łatwa do rozpoznania, blisko centrum. A w tle, jeszcze niedawno, zamiast lasu hoteli rósł prawdziwy las i było widać przestrzeń. TUTAJ
Dzisiaj patodeweloperka, jak złośliwy rak pochłania przyrodę i najpiękniejsze widoki. Faktycznie, w betonowaniu i niszczeniu najpiękniejszych miejsc Karpacz nie ma sobie równych. Zasłużenie otrzymał wysoką pozycję. I wciąż się rozwija…
Do wyniku Karpacza pasuje najlepiej jedno wesołe, anegdotyczne zdanie: Są trzy rodzaje kłamstw – kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyka.