piątek, 24 czerwca 2022

Cuda i dziwy: "Spadł kiedyś w lipcu Śnieżek niebieski"

    Feralny piątek, trzynastego maja 2022 r. zostanie zapamiętany nie tylko z powodu sesji nadzwyczajnej, na której Rada Miejska Karpacza nie zauważyła obowiązującego w Polsce prawa. Postanowiła nie wygaszać mandatów dwójce radnych, którzy  wyprowadzili się z miasta wiele miesięcy wcześniej.

    W tym samym dniu na stronie Karpacza pojawiła się informacja o nowym Biuletynie Miasta.  Tak, to nie pomyłka, chodzi o Biuletyn Miasta, bo Biuletynu Rady Miejskiej już nie ma, przestał istnieć.  Biuletyn Rady Miejskiej był najwidoczniej zbyt niezależny, gdyż podawał informacje, które nie podobały się ważnym w mieście osobom, na przykład wyniki głosowań na sesjach.  Dzięki temu mieszkańcy mogli na własne oczy zobaczyć, że niektórzy radni nie liczą się z ich zdaniem i robią, co chcą, wbrew składanym przyrzeczeniom.

    Teraz wydawcą Biuletynu jest Gmina, a Referat Promocji przygotowuje artykuły i, jak wynika z samej nazwy, promuje i reklamuje miasto  na wszelkie możliwe sposoby. Dlatego nie do końca wiadomo, dla kogo jest Biuletyn, czy dla mieszkańców, czy dla turystów, czy może dla inwestorów.   

    Minął miesiąc od  pierwszego  numeru, na następny jeszcze trochę trzeba poczekać, ale już widać, że powielany jest schemat sprzed trzech lat. Mamy więc do czynienia z miastem idealnym, które jest najlepsze pod słońcem, w którym sukces goni sukces i nie ma nawet chmurki na niebie. Czy w takim mieście da się żyć?

    Lektura nowego wydania Biuletynu Karpacza kojarzy się z czasami dzieciństwa, nieposkromionej wyobraźni i wierszy Tuwima, na przykład takiego – TUTAJ. Wystarczy tylko przymknąć oczy, by znaleźć się w Karpaczu i zobaczyć,  w jakim wspaniałym raju pod Śnieżką mieszkamy, w którym lokalna władza próbuje każdemu nieba przychylić.

     Dowiemy się, jak  miasto pomaga uchodźcom przeznaczając na to budżet obywatelski.   Możemy też przeczytać, że senator  Krzysztof Mróz wręczył odznaczenia „ Zasłużony dla Kultury Polskiej” na sesji Rady Miejskiej. O tym, co  w rzeczywistości działo się z budżetem obywatelskim  nie da się  przeczytać nawet miedzy wierszami, a senator RP faktycznie wręczył  odznakę   Ryszardowi Krupie, ale  Piotrowi Garbatowi już nie, bo go na sesji nie było. Referat Promocji o tym nie wie?

     Na pierwszej stronie Biuletynu, nad nazwą „Info Karpacz” można przeczytać, że zawarte są w nim „informacje z życia miasta”.  Gdy się przymknie oczy, tak  może  się wydawać, ale gdy się je otworzy… odsyłam do tytułowego wiersza.