sobota, 30 kwietnia 2022

Sesja z promocją miasta - krok w dobrym kierunku

   Ważnym punktem sesji, zaraz po omówieniu  rewitalizacji i modernizacji linii kolejowej do Karpacza stało się sprawozdanie z działalności Referatu Promocji w sezonie zimowym 2021/22.  Tym razem Przewodnicząca Rady była łaskawa: wprawdzie stwierdziła, że radni otrzymali wszystkie  materiały z niezbędnymi informacjami, ale równocześnie wyraziła chęć, aby publicznie, na sesji przedstawić dokonania Referatu.

   Podczas prezentacji urzędniczka Referatu Promocji omawiała poszczególne działania w sezonie zimowym i było ich sporo.  Wśród rozmaitych przedsięwzięć znalazły się: budka Tadeusza Różewicza w Parku przy Lipie Sądowej, koncert kolęd, akcja „Ty się bawisz – one cierpią - Stop Fajerwerkom” przed Sylwestrem, projekt „Zima”, ultramaraton, gra terenowa na Wielkanoc i dźwiękowy przewodnik po Karpaczu. Do tego trzeba doliczyć akcje promocyjne i reklamowe zachęcające do pobytu w Karpaczu, zajęcia plastycznie i ceramiczne w Muzeum Zabawek i wiele innych.

    Dzięki prezentacji mieszkańcy mogli się dowiedzieć, jakie imprezy przygotowało miasto i że poza wędrówkami w góry, również na dole, w mieście  dużo się dzieje.  

   Być może było tak, że Przewodnicząca Rady zrobiła wyjątek, dopuszczając do głosu przedstawicielkę Referatu tylko dlatego, że reprezentowała Urząd Miejski. Możliwe jest jednak inne wyjaśnienie, takie, że eliminowanie z sesji ważnych informacji przez  oświadczenie, że zostały złożone w Biurze Rady, wystawia całej Radzie złe świadectwo.

 

piątek, 29 kwietnia 2022

Pociągi coraz bliżej Karpacza?

    Na sesje 27 kwietnia  zawitali do Karpacza przedstawiciele samorządu województwa dolnośląskiego oraz Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, żeby przedstawić plany przywrócenia linii kolejowej do naszego miasta. Prezentację zamierzeń rozpoczął sam Marszałek Województwa Cezary Przybylski. Na powitanie z kurtuazją oświadczył: „Cieszę się że Karpacz tak bardzo się rozwija”, a potem mówił o dobrodziejstwie, jakim było przeniesienie Forum Ekonomicznego z Krynicy pod Śnieżkę i  o otwarciu Kotliny Jeleniogórskiej dla ruchu turystycznego dzięki kolei.

    Marszałek przypomniał, że spółka „Koleje Dolnośląskie”, której samorząd jest od roku właścicielem, planuje przejąć 400 km szlaków kolejowych, a w tej chwili ma ich 19.  Linia Mysłakowice – Karpacz (linia 340) o długości 7 km została przejęta w 2021 r. i zinwentaryzowana. Na 2022 r. zaplanowano prace rewitalizacyjne za ok. 4 mln zł obejmujące wycinkę drzew i demontaż starego torowiska. Natomiast na linię Jelenia Góra – Mysłakowice – Kowary (linia 308), o długości 10 km przeznaczono 21 mln zł i przewidziano15 miesięcy na wykonanie  prac.

   Przy okazji  Marszałek Przybylski wymienił dokonania,  które w Karpaczu wspierał  samorząd województwa, mówiąc o stadionie lekkoatletycznym i torze saneczkowym oraz Muzeum Sportu i Turystyki. Podkreślił, że wśród przyznanych stypendiów dla sportowców znalazło się kilku zawodników z Karpacza. Omówił też skalę pomocy udzielanej przybyszom z Ukrainy i wspomniał o konieczności stworzenia specjalnego funduszu pomocowego. Solidarność z uchodźcami nie może się ograniczać, jego zdaniem do założenia żółto-niebieskiego krawata.

   Na  pytania radnych odpowiadał szczegółowo towarzyszący Marszałkowi  Tomasz Maciejewski. Wykluczył   możliwość  elektryfikacji linii kolejowej, która istniała przed wojną, ze względu na olbrzymie koszty, na obecnym etapie nie do udźwignięcia. Stwierdził, że nowa, niewielka zabudowa wzdłuż torowiska nie będzie przeszkodą w uruchomieniu połączeń, bo skrajnia jest wszędzie zachowana. Szynobusy, które mają się tą trasą poruszać (wyłączając pociągi retro), są dużo mniej uciążliwe niż klasyczne składy. Podkreślił też, że  przy dawnym dworcu PKP wystarczy obecnie wydzielenie niewielkiej przestrzeni na schronienie i biletomat. Dzisiejsze, współczesne stacje kolejowe   upodabniają się do przystanków autobusowych i typowe dworce nie będą potrzebne.

    Po latach oczekiwań, planów i dyskusji  może wreszcie, już niedługo będziemy z pompą witać pierwszy pociąg…

 

   

  

 

sobota, 23 kwietnia 2022

Karpacz na dobre i na złe

   Trudno  w to uwierzyć, ale podane liczby nie kłamią: nasze miasto przyjęło do tej pory największą liczbę uchodźców na całym Dolnym Śląsku, w przeliczeniu na jednego mieszkańca.  W Karpaczu, który zamieszkuje na stałe około 4200  osób znalazło schronienie ponad 1000 przybyszów z Ukrainy.

   Mówił o tym Burmistrz na sesji, wymieniając duże obiekty, które udzieliły lub wkrótce udzielą gościny  oraz w rozmowie opublikowanej na portalu  „Jelonka” 20 kwietnia. Okazuje się, że to nie noclegi i wyżywienie  są najpoważniejszym problemem, ale zapewnienie nauki dzieciom w szkole oraz  organizacja dodatkowych zajęć, aby ich mamy mogły pracować. TUTAJ

   Wielu mieszkańców przyjęło również uchodźców do swoich domów, nie oglądając się na koszty i  udziela  bardzo potrzebnej pomocy w załatwianiu codziennych spraw.  Dlatego przykro się robi, gdy widać nagły wysyp nieprzychylnych  opinii pod artykułem na „Jelonce”, które próbując znieważać naszych wschodnich sąsiadów, obrażają również i nas. Szkoda, że redakcja nie reaguje na ten zlot, jak na zawołanie prorosyjskich trolli zdecydowanych jątrzyć i skłócać obie nacje – w takiej chwili!  Czasem warto, po prostu wyłączyć komentarze.

  Przy okazji rozmowy Burmistrz wyjawił, że w Karpaczu jest około 20 tys. miejsc noclegowych.  Do tej pory tylko niektórzy radni mówili o takiej liczbie, a na sesji w marcu usłyszeliśmy, że jest ich prawdopodobnie już 22 tysiące! Gdyby teraz zestawić  miejsca noclegowe w przeliczeniu na 100 mieszkańców z danymi z innych miejscowości turystycznych, to mogłoby się okazać, że jesteśmy nie tylko na pierwszym miejscu na Dolnym Śląsku, ale w całej Polsce. To jest dla naszego miasta bardzo zła wiadomość i chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, dlaczego.