piątek, 19 października 2018

Rankingowy burmistrz


Znowu kolejny ranking – Karpacz prawie mistrzem zrównoważonego rozwoju! Ileż już tych rankingów było? A Karpacz niemal zawsze na przedzie. A nawet jak nie jest w czołówce, to można taki ranking pominąć, zwyczajnie nie zauważyć. 

    Gdyby rankingi decydowały o wygraniu wyborów, to obecny burmistrz miałby następną kadencję już w kieszeni. Tymczasem w takich miasteczkach jak Karpacz, rankingi mogą czasem pomóc, ale nie zawsze. Kiedy odczucia i obserwacje mieszkańców są zupełnie inne niż sukcesy w rankingach, może być spory kłopot z wygraniem.

    Zarzucenie ulotkami i wyplakatowanie miasta, a nawet pomoc marszałka Przybylskiego mogą nie wystarczyć. Kiedy mieszkańcy mówią o aroganckim i niegrzecznym zachowaniu, o lekceważeniu innych, o pysze i o bucie, to nawet najlepszy program wyborczy nie pomoże. A gdy dochodzą do tego fakty,  jak  z organizacją biegu 3 x Śnieżka…

  Najlapidarniej i najcelniej ujął ocenę obecnych rządów w Karpaczu Rafał Gersten, który na facebooku napisał:
Dwa  największe sukcesy Sołtysa mojej WSI w mijającej kadencji: Kupno chałupy i przejęcie działki sąsiadów”

To  takie zwykłe, prozaiczne, duże i małe rzeczy zadecydują o wyborze. Pozornie zupełnie nieistotne…