Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał świeżej daty rozstrzygnięcie, zezwalające państwom członkowskim na własne ustanowienie systemu zezwoleń osobom wynajmującym mieszkania turystom. Oznacza to w przyszłości zawężenie takiej działalności na rzecz długoterminowego wynajmu i ograniczenie „głodu” mieszkaniowego. Uzasadnieniem wyroku był nadrzędny interes ogólny, a więc przeciwdziałanie niedoborowi mieszkań.
W miejscowościach podobnych do Karpacza stracą na wprowadzeniu zezwoleń osoby posiadające takie mieszkania, a zyskają hotele i inne obiekty noclegowe. W dłuższej perspektywie mogą usługi tego typu podrożeć, bo mieszkań na najem krótkoterminowy będzie po prostu mniej. Zyskają też wspólnoty i sąsiedzi takich mieszkań – będzie więcej spokoju i mniej kłopotów.
Na razie, kiedy nie ma szczegółowych przepisów, ani praktycznych obserwacji można sobie „gdybać”. Jedni uważają, że wzrośnie szara strefa, inni sądzą, że będzie wręcz przeciwnie, bo proste zgłoszenie łącznie z kontrolami wyeliminuje część patologii. Jeszcze inni twierdzą, że nie ma żadnego dowodu na to, że ograniczenia spowodują wzrost długoterminowych umów.
O tym, jak radzą sobie z problemem najmu krótkoterminowego w innych krajach Unii, a zwłaszcza we Francji
donosi Gazeta Prawna. Polecam